*oczami Rose*
Przetańczyłam wczoraj prawie cały wieczór z Alex'em. Kilka razy wyrwał mnie Zack, ale to Alex był moim tak jakby towarzyszem. Tak, przyznaję. Bardzo mi się chłopak podoba. Już od dłuższego czasu zastanawiam się nad uczuciami do niego i w końcu wiem, że nie jest mi obojętny. Nie mogę od razu stwierdzić, że to miłość, ale na pewno zauroczenie.
Wczoraj zauważyłam, że jak tańczyłam z Zack'iem, to Alex dziwnie się na mnie patrzył. Może był zazdrosny? Albo wmawiam to sobie, bo chcę, żeby tak było. W końcu tylko raz przeżywa się pierwszą miłość.
Dzisiaj robimy u nas nocowanie. Mają przyjść chłopaki i Izzy, ale wątpię, że jest z tego zadowolona. Wczoraj na imprezie coś się stało między nią a James' em. Nie wiem dokładnie co, ale dzisiaj o to wypytam. Wiem, że blondynek podkochuje się w Izzy i chcę mu pomóc ją zdobyć. Wcale nie dlatego, żeby odczepiła się od Alex'a. O czym wy myślicie?
Umówiliśmy się na 19, więc jeszcze mam czas się przygotować. Nie będę się za bardzo stroić, ale wyglądać też trzeba. Po śniadaniu trochę sobie jeszcze pospałam, a potem oglądałam "Pamiętniki wampirów". Bardzo lubię ten serial i oglądam go na okrągło. Chyba się wciągnęłam.
O 16 przebrałam się w to, uczesałam w niedbałego kłosa i wyszłam do sklepu. Zrobiłam zakupy i zaczęłam ogarniać dom. Trzeba się jakoś odwdzięczyć rodzeństwu za to, że mnie przyjęli. Potem zrobiłam obiad i znowu się położyłam. Wpół do 19 wróciła Mia i Alex i zabrali się za jedzenie.
-Wiesz, że nie musisz nam gotować? Do tej pory radziliśmy sobie sami, co nie Mia? I czemu tu tak czysto?
-Chciałam się wam jakoś odwdzięczyć. Trochę ogarnęłam, bo przyjdą chłopaki i Izzy, ale w weekend posprzątam dokładniej.
-Nie ma takiej opcji, dziewczyno. Obowiązkami się dzielimy na trzy. A teraz idź otwórz, bo chyba przyszli. - Jak powiedział, tak zrobiłam. W drzwiach stali wszyscy, oprócz James' a. Martwiłam się o niego. Izzy coś mu musiała nagadać, bo on zawsze był pierwszy jeśli chodzi tego typu spotkania. Przynajmniej tak mówił Alex.
-Gdzie James? Czy coś się stało? - Spojrzałam oskarżycielskim wzrokiem na izzy, ale ta spuściła głowę i niczym się nie odezwała.
-Nie wiem - odpowiedział Nick. - Od wczoraj się z nim nie widzieliśmy, a on nie odbiera telefonów. Mam nadzieję, że wszystko z nim ok.
-Oby nic się nie stało. A teraz chodźcie do salonu. James na pewno przyjdzie. - Oni poszli do wskazanego pomieszczenia, a ja udałam się do kuchni po przekąski. Po około godzinie zjawił się James. Był przygnębiony, ale dobrze to ukrywał. Później z nim pogadam, a teraz wyciągnę coś od Izzy.
-Izzy, możemy pogadać?
-Nie mamy o czym - powiedziała oschle. Skąd u niej ta nienawiść ja się pytam?
-Ależ owszem, mamy. Mia też możesz pójść z nami. - Wszystkie we trzy poszłyśmy do mojego pokoju i usiadłyśmy na łóżku. Śledztwo czas zacząć.
*oczami Izzy*
Bardzo mnie zmartwiła nieobecność blondyna. Przecież on zawsze się wręcz rwał do wyjścia, a dzisiaj nie przyszedł. To pewnie przez to, co mu wczoraj powiedziałam. Ja nie chciałam go zranić, ale samo wyszło. To nie moja wina, że kocham Alex' a.
Po kilkudziesięciu minutach do pokoju wszedł James. Był przybity, ale starał się tego nie okazywać. I to wszystko przeze mnie.
-Izzy, możemy pogadać? - zapytała Rose. O czym ona chce ze mną gadać? Przecież się nie kumplujemy. Po chwili zgodziłam się na rozmowę i poszłyśmy do jej pokoju. Była jeszcze z nami Mia. Przeczucie mi mówiło, że będzie to babska rozmowa i nie myliłam się.
-Coś ty naopowiadała James'owi? Przecież widać, że coś mu się stało, a ty ostatnia z nim gadałaś.
-Nic. Po prostu..eh. On zaprosił mnie na randkę, a ja mu odmówiłam, bo podoba mi się Alex.
-I tylko tyle?
-Tak, tylko tyle.
-A czemu jesteś dla mnie taka oschła? - No i się zaczęło. Jak ja mam jej to powiedzieć? Przecież nie będę okazywać uczuć przy Mii.
-Nie chcę o tym gadać.
-Proszę! Nie znasz mnie, a już osądzasz. Coś zrobiłam źle? Mogę to naprawić. - Czy Mia jej nie wspominała, że jestem zła? Przecież jest jej przyjaciółką, powinna ją "chronić".
-Ja tylko.. - I się rozpłakałam. Powoli tłumaczyłam im, czemu jestem jaka jestem. Na początku nie wiedziały co powiedzieć, ale w końcu Mia się rozkleiła i też opowiedziała wszystko. Jak dobrze jest mieć znowu przyjaciółkę.
*oczami Mii*
Gdy Izzy opowiedziała całą historię, poryczałam się. Ona myślała, że ja ją zdradziłam. Powiedziała, że feralnego dnia podsłuchała czyjąś rozmowę na mój temat. jak się teraz okazało, to nie ja byłam tematem tej rozmowy, tylko jakaś inna Mia. Albo ktoś chciał nas rozdzielić. Gdy już wszystko sobie wyjaśniłyśmy, postanowiłyśmy odnowić naszą przyjaźń. Oczywiście nie zapominajmy o Rose. We trzy urządziłyśmy sobie taki mały babski wieczór, a chłopcy siedzieli na dole. Tak mi tego brakowało. Gdy po północy zeszłyśmy na dół po coś do żarcia. Chłopcy omal nie pospadali z kanapy.
-Czy coś nas ominęło? - zapytał Mike.
-Ależ oczywiście, że tak. Wczoraj skończył mi się okres, więc jestem wyluzowana - odpowiedziała Izzy. Boshe, tęskniłam za nią tak bardzo.
-Ja nie o tym. Od kiedy wy się lubicie?
-Od dzisiaj - powiedziała Rose i usiadła koło Alex' a. jak oni do siebie pasują. Mam nadzieję, że Izzy nie będzie zła, jak ich ze sobą połączę. W sumie wydaje mi się, że ona jednak woli James' a, tylko nie zdaje sobie jeszcze z tego sprawy.
-To świetnie, a teraz siadać i oglądać. Leci najlepsza scena. - No tak, film z Bruce Lee. Od razu widać, kto wybierał film.
_________________________________________________________________________________
Hejka! Jak rozdział? Gdyby co, nie sprawdzony.
Mam nadzieję, że was nie zanudziłam...
Cały czas mówię tylko (i piszę) "Mam nadzieję, że...". Co jest ze mną nie tak?
Następny rozdział w Piąteczek, albo sobotę.
Dobranocka :*
P.S. Szczypior, lepiej dodaj od razu dwa komentarze ;P
Tak jest moge ci nawet przyspamować 50 ale niestety jestem okropnie leniwa. Ooo rozdział cudowny jak zawsze♥♥♥♥ ciąg dalszy w następnym komentarzu pod spodem.♥♡♡♡♡♡♡♡♥♡
OdpowiedzUsuńTak jest moge ci nawet przyspamować 50 ale niestety jestem okropnie leniwa. Ooo rozdział cudowny jak zawsze♥♥♥♥ ciąg dalszy w następnym komentarzu pod spodem.♥♡♡♡♡♡♡♡♥♡
OdpowiedzUsuńTurutututututututut ja ci mogę nawet 50 komów dać ale niestety jestem leniwa♡♡♡♥. Rozdział cudowny jak zawsze . !!!!! C.d.k.n.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńKurde !!! Nie no to przyspamowałam:-(:-( telefon mnie denerwuje!!!! A więc tak Alex z Rose. Michael z Mia. James z Izzy. Aaa koncze bo bateria mi pada i aaa czekam na kolejne ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
OdpowiedzUsuńPs. Możesz niektóre usunąć ;-);-);-)
OdpowiedzUsuńaaaaaaaaaaaaaaaaa <33
OdpowiedzUsuńIzzy dogaduje się z Rose
Mia, Izzy, Rose <3 Przyjaźń Forever <3
czekam na kolejny :*
Panna Martin
Kocham.
OdpowiedzUsuńZmienilam zdanie o Izzy.
Kocham i czekam <3
Dopiero zaczęłam czytać, ale bardzo mi się podoba :) I cudowny szablon <3 Nie wiem, może mi się wydaje, ale czytałaś może "Dary Anioła"? Albo "Dom nocy?" ;D To tak tylko na marginesie xd
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na pierwszy rozdział :*
among-the-people.blogspot.com
♥~~♥