Ja

22 kwietnia, 2014

~Rozdział 8~

-Nie przejmuj się nią. Ona tak ma, gdy jest zazdrosna.
-Zazdrosna? Ale o co?
-Wiesz, nie często spotyka się takie piękności - odezwał się jakiś chłopak. Kto mu dał prawo do obrażania mnie?
-A ty to...
-Oj, przepraszam - powiedział Alex. - To są moi przyjaciele: blondyn to James, mulat-Zachary, a ten ostatni to Nicholas.
-Zachary. Jakie oryginalne imię. Kto cię tak nienawidzi? Mama, czy tata?
-Rose! Co się z tobą dzieje? - syknęła Mia.
-Nie lubię, jak ktoś się do mnie przystawia, jasne? - warknęłam. Naprawdę się o to wkurzam, bo zdarzało się, że dziewczyny mnie podrywały. Serio!
-Przepraszam, że chciałem być miły. Nie umiesz przyjmować komplementów, co?
-Nie, to ja przepraszam - westchnęłam. - Nie chciałam być niemiła, ale.. yghkm...miałam ostatnio nieprzyjemną sytuację. Wybaczysz mi? Masz naprawdę bardzo ładne i oryginalne imię.
-Z tym imieniem przesadziłaś, ale wybaczam. Może w ramach przeprosin da..
-Zapomnij - przerwałam mu w połowie zdania. W tym czasie Mia i reszta chłopców zaczęła się z nas śmiać. Nie mogłam się powstrzymać i razem z mulatem wybuchnęliśmy śmiechem zaraz po nich. Gdy już się uspokoiliśmy, wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy do naszego mieszkania.

~•~

*oczami Izzy*

Wyszliśmy ze szkoły śmiejąc się z żartu opowiedzianego przez James'a. Ale on jest zabawny. Szkoda, że ma już dziewczynę. Co ja gadam? Przecież podoba mi się Alex!
-Ej stary, co to za laska z twoją siostrą? - zapytał Zack. Jaka laska? Czyżby moja "best friend" znalazła sobie nową przyajciółeczkę? Zobaczycie. Zniszczę ją, jak pozostałe inne.
-To moja nowa współlokatorka - odpowiedział Alex. Już z nią mieszka? A to zdzira.
-Wow, nie wspominałeś, że jest taka seksowna. - Zaraz wybuchnę, naprawdę.
-Nie pozwalaj sobie.
-Czyżbyś był zazdrosny?
-Po prostu wiem, co dziewczyna w życiu przeszła. A jeśli palniesz jakąś gafę, jak Mike, to dostaniesz w ryj. Zrozumiano?
-Hej! Nie wiedziałem co robić! - Ten bulwers Mike'a. Jak ja go uwielbiam.
-To trzeba było się w ogóle nie odzywać! A teraz siedź cicho...Hejka, co wy tu robicie? - zapytał Alex. I już cała uwaga jest poświęcona tej szmacie. Jak ja jej nienawidzę. Głupia, fałszywa przyjaciółka. Ciekawe, czy tą nową też tak wykorzysta. Szczerze jej współczuję. 
Nagle nowa wystawiła do mnie rękę. Naprawdę myśli, że ona mnie interesuje? Nie zważając na nią prychnęłam i odeszłam. Niech sobie nie myśli, że jak oni ją lubią to jest taka fajna. Mam zamiar ją zniszczyć.

~•~

  *oczami Mii*

Wpadliśmy do mieszkania jak szaleni. Alex z Nick'iem poszli na zakupy. Zastanawiacie się, czemu nie wziął ze sobą swojego najlepszego kumpla? Gdyby poszli razem to wykupiliby cały sklep, a tak przynajmniej kilka paczek żelków zostanie na półkach. Bo Nick jest chyba najrozsądniejszy z nas wszystkich. No może teraz Rose.
-Co oglądamy? - zapytał James. Nie miałam ochoty tu z nimi siedzieć i oglądać głupich filmów. Zrobiło mi się przykro, gdy zobaczyłam jak Izzy odchodzi nawet się nie przywitawszy. Kiedyś byłyśmy najlepszymi kumpelami, ale pewnego dnia ona tak po prostu nawrzeszczała na mnie i odeszła. Dokładnie tak samo jak dziś. Do teraz, gdy ją widzę, zastanawiam się, co ja jej takiego zrobiłam? Nawet jeśli nie wiem, co to takiego, to i tak żałuję, bo to naprawdę BYŁA wspaniała przyjaciółka.
-Mia, możemy pogadać? - zapytała Rose. Naprawdę ją lubię, chyba nawet bardziej niż Izzy. Mimo że jest moim całkowitym przeciwieństwem, dogadujemy się jak siostry. Cieszę się, że mam ją przy sobie. Mam tylko nadzieję, że Izzy jej nie spłoszy tak jak pozostałych.
-Oczywiście. Mów o co chodzi?
-A możemy na osobności? Może chodźmy do kuchni?
-Ok.. - Zaczynam się bać. A co jeśli ten szaleniec znowu jej coś wysłał? Muszę powiedzieć o tym Alex'owi. - Co się stało?
-To chyba ja się powinnam o to zapytać. Widzę, że coś z tobą nie tak. Chcesz o tym pogadać? - jak ona to zauważyła? Chyba naprawdę jesteśmy bratnimi duszami.
-Nic się nie stało. Jestem po prostu zmęczona zakupami. Chodźmy do chłopaków - jestem pewna, że mi nie uwierzyła, ale nie ciągnęła tematu tylko poszła do salonu. Wie, że jeśli sama zechcę, to jej powiem. Kocham ją za to.  

__________________________________________________________________________________
Jak Wam minęły święta? Mam nadzieję, że tak dobrze jak mi :) 
Jak rozdział? Izzy i Mia najlepsze przyjaciółki, co Wy na to?
Dziękuję za wszystkie komentarze. One naprawdę motywują do pisania (chyba widać?)
Do następnego miśki :*


4 komentarze:

  1. Hahaha nie wiedziałam że Rose jest taka ostra. Izzy nie wiedziałam że będzie taka ostra:-(ale co tam lol Zachary .Życze weny i do kolejnego. Ps. Pierwsza

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę współczuję Izzy. Musi się czuc odrzucona :(
    A rose pokazuje pazurki - podoba mi się to :) Ma dziewczyna powodzenie..
    buźki i życzę megaaa weny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może dodasz taką zakładkę z pytaniami do bohaterów??

      Usuń
  3. Świetne, nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Jestem ciekawa co będzie dalej. :)
    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń