Ja

25 kwietnia, 2014

~Rozdział 9~

Powoli budzę się po wyczerpującym wieczorze. Wczoraj naprawdę zaszaleliśmy. Alkohol lał się strumieniami, dlatego teraz męczy mnie kac. Schodzę cichutko ze schodów, żeby nikogo nie obudzić. Udaję się do kuchni po szklankę wody i tabletkę, a stamtąd do salonu. Na kanapie widzę półnagiego Alex'a. Jak on seksownie wygląda. Zachwycona jego widokiem podchodzę do niego, przygryzając w zdenerwowaniu wargę. Nawet nie wiem czym się tak denerwuję.
Patrzymy sobie prosto w oczy przez parę sekund, a później rzucamy się na siebie. Pocałunek jest zachłanny, pełen namiętności i pożądania. Ale dla mnie to za mało. Z prędkością światła ściągam z niego spodnie, jak on ze mnie pidżamę. Na chwilę odrywamy się od siebie, żeby załapać oddech, ale później wracamy do całowania.
Nagle słyszę trzask spadającego wazonu i budzę się. Siedzę na łóżku, dyszę cała spocona, jakbym naprawdę uczestniczyła w powyższej scence. To było takie realistyczne. Na samą myśl czerwienię się jak burak.
Ogarnięta już i ubrana w to  , zeszłam na dół w celu zrobienia śniadania. W kuchni siedziała już cała piątka chłopaków i Mia. Wyciągnęłam z szafki płatki Lion i zalałam je mlekiem. Siadłam do stołu i zaczęłam konsumować śniadanie. Przy tym obserwowałam, co je reszta. Gdy mój wzrok spotkał się z wzrokiem Alex'a, od razu się zarumieniłam i odwróciłam wzrok.
-Jak mogłam śnić o czymś takim? Przecież ja się nawet nigdy nie całowałam, a co mówić o uprawianiu seksu.
-Tak? A co takiego ci się śniło? - zapytał jeden z chłopców i dopiero wtedy sobie uświadomiłam, że powiedziałam to na głos.
-Nic, nic. Naprawdę. Przepraszam, ale muszę iść po książki. - Ale się wkopałam. Teraz będą się ze mnie śmiać, jak robią to w tej chwili.
-Przecież dzisiaj sobota - odzywa się Alex, a ja mam ochotę zamordować go wzrokiem. Niestety nic takiego nie następuje, więc szybko wymyślam jakąś wymówkę i wychodzę z domu. Świeże powietrze dobrze mi zrobi.


~•~

*oczami Michael'a*

Z mojego pięknego snu obudził mnie krzyk Rose. Dziewczyna miała głos, nie powiem, ale czy na miłość boską nie dałoby się ciszej? Głowa mi pęka i bez tego. Teraz już nie zasnę z powrotem. 
Nieźle wkurzony udałem się do kuchni i połknąłem tabletkę. Może chociaż trochę mi przejdzie. Zaraz po mnie do pomieszczenia weszli Mia, Alex, Zack, Nick i James trzymając się za głowy. Zrobili sobie coś do jedzenia i usiedli wokół stołu. Każdy miał skwaszone miny, pewnie z powodu kaca. Doskonale ich rozumiem. Czemu Rose się tak wydarła? No i masz. Wspomniana dziewczyna weszła do kuchni porządnie zaczerwieniona. Również naszykowała sobie śniadanie i klapnęła koło Mii.
-Jak mogłam śnić o czymś takim? Przecież ja się nawet nigdy nie całowałam, a co dopiero uprawiać seks.
-Tak? A co takiego ci się śniło? - usłyszałem pytanie, padające z ust Zack'a.  Szczerze powiedziawszy sam byłem ciekawy, co dziewczyna odpowie. Musiała mieć jakiś erotyczny sen z kimś z nas. Tak, to na pewno to.
-Nic, nic. Naprawdę. Przepraszam, ale muszę iść po książki. - powiedziała Rose. Ale już jej nie słuchałem, bo całą swoją uwagę poświęciłem Mii. Jestem w niej zakochany. W jej uśmiechu, ustach, oczach, włosach i we wszystkim, co robi, jednak ona tego nie zauważa. Gada bez przerwy o tym swoim chłopaku, jakby był nie wiadomo kim. Już naprawdę mam tego dość. Muszę jej wyznać uczucia, bo potem może być już za późno.
_________________________________________________________________________________
Jak się podoba rozdział? Bo mnie wcale. Mam nadzieję, że jakoś mi to wybaczycie :)
Jutro wesele, więc nie dodam rozdziału, ale części dziesiątej możecie spodziewać się w niedzielę. Jak mi się nie uda nic napisać, to kolejny rozdział w środę.
Dobra, lecę. Miłego czytania :*

4 komentarze:

  1. Rose is THE BEST <33
    Miłej zabawy :)
    rozdział b o s k i :D
    czekam na kolejny ;*

    Panna Martin

    OdpowiedzUsuń
  2. Erotyczny sen Rose?? I to jeszcze z Alexem w roli głównej!? Miała być z Michaelem!
    Świetny jak zawsze :)
    Kocham <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahahahaha rozbrojił mnie ten rozdział. Erotyczny sen?? Umm fajnie. Z Alexem? Jeszcze lepiej. Ja tam bym chciała aby była sobie z Zaharym sorki pewnie źle napisałam ale to imie jest troszke dziwne:-\ . To rozdział cudowny.Czekam na kolejne. ♥♥♥♥♥:3 ^,^

    OdpowiedzUsuń